...

Dziś zaczynamy pierwszy cykl storytellingowy na blogu Verbal Fairy, w którym chciałabym pokazać Wam ciekawe, mocno inspirujące historie autentyczne innych ludzi. Jako pierwszą na blogu goszczę dziś Justynę Przybysz – właścicielkę marki Human Project. Zapraszam do czytania i poznania jej histori biznesowej 🙂 

Kim jest Justyna i czym się zajmuje?

Zawsze, kiedy pada pytanie „kim jesteś?” w mojej głowie pojawia się niezmiennie ta sama odpowiedź:

„Jestem sobą”.

Wbrew pozorom nie jest to żart ani gra na zwłokę – na tym stwierdzeniu opiera się moja misja życiowa i zawodowa.

Dążę do samorealizacji poprzez rozwój, który jest dla mnie jedną z ważniejszych wartości. Buduję zdrowe relacje z rodziną, otaczam się pozytywnymi ludźmi i kocham pracę, która jest jednocześnie moją pasją i sposobem na poznawanie świata. Zależy mi również na tym, aby mieć swój wkład, w czynienie świata nieco lepszym (w sensie bardzo praktycznym, choć brzmi to niezwykle wzniośle).

Lubię Słońce (działam chyba głównie na fotony), herbatę i energetycznych ludzi. Odpoczywam gotując, czytając skandynawskie kryminały, oglądając seriale BBC, spacerując i odnawiając stare meble. Uwielbiam dyskutować i ciągle uczyć się nowych rzeczy. Wierzę, że każdy człowiek ma unikalny zestaw talentów i może na tym zbudować wymarzoną karierę. Na tym opieram swoje działania zawodowe.

Jak zaczęła się Twoja droga biznesowa?

Moja marka to Human Project. Jestem konsultantem HR, coachem kariery i biznesowym trenerem. Zanim założyłam swoją firmę, przez prawie 20 lat pracowałam jako menedżer rozwoju w mniejszych i większych firmach – zarządzałam zespołem, prowadziłam szkolenia, coaching i mentoring, realizowałam projekty rozwojowe. Nie odeszłam z korporacji, bo jej nie lubiłam – wręcz przeciwnie. Bardzo doceniam to, czego się tam nauczyłam. Do zmiany sprowokowała mnie sytuacja życiowa. Kiedy urodził się mój syn, stwierdziłam, że nie mogę już tak jak dawniej, rozporządzać swoim czasem, poświęcając go głownie na dojazdy do biura i pracę, w wymiarze większym niż 8 godzin dziennie. Co prawda praca na własny rachunek nie zapewnia mniejszego nawału pracy, ale przynajmniej da się ją zorganizować tak, aby być w domu, kiedy dzieci się budzą i zasypiają. Nowy pomysł na życie zawodowe pozwolił mi nie rezygnować z tego, co dla mnie ważne – z wartościowych kontaktów z moja rodziną przy jednoczesnym stałym kontakcie z moją profesją.

Nie myślałaś o własnej firmie?

Posiadanie firmy nie było moim wielkim marzeniem – był czas, kiedy o tym myślałam, ale bardzo bałam się podjąć to wyzwanie. Zdarzało mi się pracować jako freelancer, ale obawiałam się uczucia osamotnienia, wyizolowania i braku struktury pracy. Nie byłam pewna, czy będę umiała zmotywować się do pracy w domu i czy nie będzie mi brakowało kreatywnych lunchów z moim zespołem, podczas których powstawały najlepsze projekty. Jak jest w praktyce? Czasem łatwiej, czasem trudniej. Rozwijam w sobie nawyki wspierające moją produktywność, poznaję nowych, inspirujących ludzi i rozgryzam zawiłości biznesu online. Czuję, że podjęłam właściwą decyzję i teraz jest dobry czas, żeby sprawdzić, czy mogę być przedsiębiorcą. 

Moja firma oficjalnie powstała jesienią zeszłego roku, zatem ciągle jeszcze pracuję nad zbudowaniem jej marki. Pracuję z klientami indywidualnymi i biznesowymi.

Czym się zajmujesz?

Klientom indywidualnym pomagam rozpoznać ich predyspozycje osobowościowe, mocne strony i naturalne talenty, aby mogli odnaleźć pracę marzeń. Zgłaszają się do mnie kobiety wracające z urlopów macierzyńskich, matki, które chcą założyć własny biznes, osoby rozpoczynające karierę lub takie, które na nowo próbują się odnaleźć w życiu zawodowym. Pomagam też tym, których praca jest satysfakcjonująca, ale czują, że lepiej mogliby wykorzystać swój potencjał.

Przedsiębiorcom oferuję projektowanie efektywnej strategii personalnej wspierającej realizację ich celów biznesowych. Pomagam obniżyć koszty zatrudniania i utrzymania najlepszych pracowników. 

Dla klientów korporacyjnych realizuję projekty z zakresu doradztwa HR, rozwoju kompetencji menedżerskich i liderskich, budowaniu efektywnych zespołów w oparciu o mocne strony ich członków.

Twoje ulubione hasła motywacyjne?

Dwa moje ulubione hasła, szczególnie od czasu, kiedy buduję swój biznes to:

„Bój się i rób” oraz „Zrobione jest lepsze od doskonałego”.

Bardzo polecam ich stosowanie w swoim życiu – uwalniają od perfekcjonizmu i ograniczających przekonań.

To, co mogłabym poradzić osobom, które myślą o zmianie zawodowej to otwarcie się na nowe możliwości. Jeśli nie wiecie jak się za to zabrać, poszukajcie profesjonalnej pomocy – usługi doradców zawodowych i coachów kariery są coraz łatwiej dostępne.

 

Seraphinite AcceleratorOptimized by Seraphinite Accelerator
Turns on site high speed to be attractive for people and search engines.